Hejkoo :P
Oto pierwszy scenariusz na pisany przez muaa :D Hehehe XD†Cross mam nadzieje , że Tobie jak i reszcie się spodoba !
Zmęczona po zajęciach na uniwersytecie i siłowni stoisz przed drzwiami do twojego mieszkania . Prawie zasypiasz na stojąco , wyciągasz kluczyk z kieszeni kurtki i celujesz do dziurki od drzwi . Udaje Ci się za piątym razem , nagle w kieszeni wibruje twój telefon to Onew , odbierasz .
- _____ !! Ratuj . - krzyknął załamany .
- Onew co się stało ?
- Taemin się załamał , siedzi zamknięty w pokoju . Proszę pomóż , jesteś jedyną nadzieją ! ____ ~
- Czemu się załamał ? - dopytywałaś się a ręce miałaś jak z galarety .
- Nie wiem , podobno przeczytał jakąś bzdurę w necie . - strzeliłaś facepalma . " CO ZA DZIECIAK ! " pomyślałaś .
- Zaraz będę . - odpowiedziałaś zamykając drzwi na ten nieszczęsny klucz .
- Przyjechać po ciebie ?
- Nie , dam sobie radę . - skończyłaś rozmowę i wyleciałaś z bloku jak oparzona .
**********
Pięć minut później wykopałaś drzwi do domu ślniących i nawet nie ściągając szpilek , pobiegłaś prosto do jego pokoju . Reszta stała jak wryta , odprowadzając cię wzrokiem dopóki nie zniknęłaś w pokoju . Zamknęłaś drzwi , oczywiście za nim weszłaś rozwaliłaś zamek i z mordem w oczach odwróciłaś się w jego stronę . Gdy tylko spojrzałaś na tą smutną , wystraszoną i zmartwioną mordkę cała złość prysła . Chłopak siedział zalany łzami opart o ścianę i tulił do siebie dużego miśka . Usiadłaś obok niego i uśmiechnęłaś się do niego delikatnie .
- _____ co Ci się stało ? Wyglądasz jak po wojnie . - powiedział przejęty twoim wyglądem .
- To nic , a Tobie ? Czemu siedzisz zapłakany hymm ? - chłopak spuścił wzrok i zaczął bawić się uszkami miśka . "Słodki " pomyślałaś .
- Nie ważne ...
- Dla mnie jest ważne !!! - wybuchłaś . - Nie po to tutaj biegłam jak nie normalna przez pół miasta . - chłopak podskoczył i spojrzał na ciebie smutnawo .
- Po co to zrobiłaś ? - zapytał prawie bezgłośnie . Zabrałaś mu miśka z rąk , usiadłaś na kolanach i patrząc mu w oczy powiedziałaś .
- Dla Ciebie , martwię się o Ciebie ... - spuściłaś wzrok . - Wiem , że jesteś już dorosły ale czasem mam wrażenie , że masz 10 lat , przepraszam ... - przerwałaś i smutno na niego spojrzałaś . Przytulił się do ciebie .
-Dziękuję i przepraszam , że musisz się o mnie martwić , _____ . - mocno się w niego wtuliłaś i musnęłaś w policzek .
Trochę zdziwiony odsunął się lekko od ciebie i spojrzał ci w oczy . W tej chwili stał się jakiś nerwowy zaczął błądzić wzrokiem , tak żeby nie spojrzeć ci w oczy . Złapałaś go za policzki i zmusiłaś do tego by spojrzał ci w oczy . Twój mózg się w tej chwili się wyłączył i cmoknęłaś go w usta wystraszona zabrałaś ręce i podniosłaś się by z niego zejść . Chłopak szybko zareagował i oplótł rękoma twoją talię , nie rozumiałaś jego zachowania . Przed chwilą był zdenerwowany a teraz chcę cię zatrzymać byś przy nim została . Spojrzałaś na niego pytająco .
- Gdzie idziesz ? - zapytał z uśmiechem i cmoknął cię w policzek , przyciągnął bliżej i mocniej objął wtulając się w twoją szyję . Zszokowana objęłaś go lekko smyrając paznokciami po szyi . Zachichotał i złożył na twojej szyi soczysty całus . Zarumieniłaś się , szybciej zabiło ci serce i delikatnie przejechałaś dłonią po jego placach .
Nagle usłyszałaś jego pisk i zauważyłaś , że wskazuje palcem za jakiś punkt za tobą . Odwróciłaś głowę w tamtą stronę i zamarłaś . Twoje pięty były starte do tego stopnia , że krwawiły , no tak Taemin boi się widoku krwi , jedynym powodem tego , że nie czułaś bólu były paski nad piętami , które gdy siedziałaś przylepiły się do ran . Jak oparzony wstał i krzyknął , że leci po apteczkę a ty siedziałaś i głupio wpatrywałaś się w miejsce gdzie przed chwilką stał szatyn .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieję , że się wam podobało :D
Już niedługo pojawi się pierwszy prolog opowiadania na tym blogu , wena dopisuje :D
To tyle na dzisiaj , żegnam się moje robaczki ~~~~~~ :***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz