niedziela, 22 grudnia 2013

Kolejny pisarz w rodzinie :)

  Jakaś faza na blogowanie nastąpiła w mojej rodzinie . Mój brat a teraz kuzyn !
 
     Tutaj macie ich blogi :)

     http://czlowiekparanormal.blogspot.com/ - Edi kuzynek

     http://klucyfera.blogspot.com/ - Arial braciszek :)


     Żegnam :D

Lustro : Natalia Prolog

Hej :)
     Tak nareszcie się za to wzięłam , przepraszam was , że dopiero teraz to dodaje . Zastanawiam się czy nie powinnam zrobić opisu postaci hymm ... odpowiecie mi w komach ? Bo sama nie wiem . Ok , to tyle ode mnie , mam nadzieje , że się wam spodoba . :D .

Jeśli wam to nie będzie przeszkadzać wstawię tu podkład :)    KLIK :)

                                                                          Prolog




  Kwiat zakwita w ciemności, 

Księżyc odbija się w oceanie.


Tajemnicze miejsce ...



             Ciemny korytarz , niekończący się , mroczny , tajemniczy wręcz przerażający korytarz . Nie wiem gdzie jestem , boję się . Idąc w nieznanym mi kierunku nie słyszałam nic , pustka żadnego dźwięku .

             Zauważyłam drzwi , za którymi coś błyskało . Myśląc , że to moja ostatnia deska ratunku biegłam w tamtą stronę . Kiedy byłam o jakieś 10 kroków przed drzwiami , same się otworzyły przez chwilę nie wiedziałam co jest przede mną , światło z tamtego pomieszczenia było zbyt rażące . Po chwili zapanował mrok , nie wiem jakim cudem ale drzwi pojawiły się 10 kroków za mną , a ja byłam w środku pokoju . W tej chwili rozbłysło niebieskie światło i przed moimi oczyma pojawiło się niezrozumiałe i psychiczne przedstawienie mojego pokoju . 


        Łóżko kręciło się w środku karuzeli , nad nim obracała się jedna ze ścian . Nie było widać podłogi tylko ściany po oby stronach łóżka , które zamykały się i zasuwały co chwilę na siebie . Skąd to wszystko się wzięło ?

        Z moich zamyśleń wyrwał mnie dźwięk ciągnącego po szklanej posadzce łańcucha . Za nim się za siebie obejrzałam poczułam chłód w okolicach ramion i metaliczny zapach krwi. Padłam na podłogę i widziałam tylko krew pływającą koło moich rąk , straciłam przytomność . Ciemność , zapach krwi i nic więcej ...



********************************************************************************


Koniec prologu . Mam nadzieje , że się wam spodobało . Piszcie jeśli chcecie , żeby ta książka była pisana właśnie w taki sposób i wgl czy lubicie tego typu opowiadania . 

 I zapomniałabym wam przypomnieć , żebyście się udzielili w sprawie tych opisów bohaterów . Mam je dodać czy nie muszę , hymm ... ? 

To tyle ode mnie pa !! :D

czwartek, 19 grudnia 2013

Lustro : Natalia ( zarys fabuły ... opis ? )



       Tak witam was wszystkich oto opis ? Nie wiem jak to nazwać , takie coś co wprowadza trochę w fabułę :) .
       
        Moja nauczycielka od języka polskiego jest zajebista ponieważ pomogła mi to jakoś poprawić i wykreować okładkę tej książki , za co bardzo , bardzo dziękuję :************ .

        Ok , teraz już nie zanudzam tylko zapraszam do czytania .





Lustro : Natalia 


           Natalia ma piętnaście lat , kiedy dowiaduje się , że jej dotychczasowe życie było kłamstwem .
Rodzice postanawiają jej powiedzieć , że została adoptowana dzień po tym jak przyszła na świat . Zła , zszokowana i zagubiona postanawia popełnić samobójstwo .

               Budzi się w szkolnym gabinecie pielęgniarskim żywa i zdrowa . Gdy trafia do gabinetu dyrektora ,
odkrywa , że to miejsce jest spowite pewną tajemnicą . Tam dowiaduje się , skąd się wzięła , kim byli jej
rodzice i co to za miejsce . Powiedziano jej również , że teraz w jej ciele jak i umyśle mogą zajść dziwne i nietypowe zmiany . Kiedy to następuje , okazuje się , że Natalia ma umiejętności czytania w myślach człowieka i dodawanie mu w ten sam sposób nieprawdziwych i zmyślonych przez nią wspomnień . Podejmuje specjalne szkolenie , mające na celu ułatwienia jej panowania nad tą zdolnością .

Dziewczyna rozpoczyna nowe życie w zaświatach , dokładniej w szkole . Poznaje tam nowych przyjaciół i zakochuje się w chłopaku przeżywającym podobną sytuację . 



Czyli Luhanie :)







Słodki :D 

Oki , na dzisiaj to tyle zobaczymy się wkrótce . 
Paaaaaaaaaaaaa :***



środa, 18 grudnia 2013

Opowiadania - informacje 18 .12 . 2013 r.

                                                              Hej wszystkim :)


             Jak już pewnie zauważyliście zmieniłam wygląd bloga , dlaczego ?

Po pierwsze , było tu za różowo aż mnie mdliło ...

Po drugie , zrobiłam to na potrzeby nowego opowiadania , ale o tym poniżej .

Po trzecie , znudziło mi się ... ;)


          Teraz o zmianach ... hymm zrozumiałam , że na razie nie ma sensu pisać scenariuszu skoro nie wiem czy wgl komuś się to podoba . ( Naprawdę zostawiajcie komentarze ... :( ) Wpadł mi do głowy pomysł na serie opowiadań , na razie mam wymyślone dwa tomy . Wstawiam to na tym blogu , ponieważ będą w nich również momenty z EXO .

           Pierwszy tom pt.

      " Lustro : Natalia " będzie z EXO-M ( zdradzę tylko tyle , że główna bohaterka będzie zakochana w LuLu )

          A drugi tam pt.

     " Lustro : Agata "  będzie z EXO-K

Jutro dodam krótki opis pierwszego tomu , bo dzisiaj już nie dam rady :X.

                                                                                   


                                                                         Papatki :*****

Następny pisarz rośnie :D ...




         Hej wszystkim w mojej rodzinie oznajmił się nowy talent :D . Mój koksowski młodszy braciszek założył bloga z opowiadaniami :D .
          Jestem w szoku nieźle sobie temat wymyślił więc wpadajcie do niego i dodawajcie komy .


http://klucyfera.blogspot.com/    Zaglądnijcie :D

wtorek, 3 grudnia 2013

" Bum - hehszki " 2 ( Tao )

                                                                               XP

Hej tak jak obiecałam macie kolejną część scenariusza :P Mam nadzieje , że się spodoba ale proszę was ZASTAWIAJCIE KOMENTARZE :(




(Tao)

  Po 20 min skończyłem , zmęczony padłem na kanapie obok ciebie. Słodko wyglądałaś , nagle przyciągnęłaś mnie bliżej przytulając . Zapiekły mnie policzki ale nie odsunąłem się , delikatnie położyłem rękę na twoim ramieniu, masując je . Zamruczałaś , gdy na ciebie spojrzałem zauważyłem , że nie śpisz .


           Patrzyłaś rozbawionymi oczami na moją twarz i przybliżyłaś się tak , że nasze ciała się stykały . Nim się spostrzegłem złożyłaś na moich ustach delikatny ale śmiały pocałunek . Z szoku wyrwał mnie dopiero twój melodyjny śmiech , byłem czerwony na twarzy - to przez ciebie . Mimowolnie zaśmiałem się , błądziłaś paznokciami po moim ramieniu wywołując u mnie przyjemne dreszcze .

- Pandziu ... - przesłodko mruknęłaś i poczerwieniałaś ,  przyzwyczaiłem się do tego przezwiska . - kochaj się ze mną . - zamurowało mnie zapomniałem , że jesteś pod wpływem narkotyków . Nie odpowiedziałem tylko czekałem aż zaśniesz .


  Obudziłaś się dopiero po godzinie , zaspana  rozłożyłaś ręce i jęknęłaś . Rozejrzałaś się po pomieszczeniu i zdziwiona spojrzałaś na mnie .

- Od kiedy tu jesteś ?

- Od po nad godziny . Jak wszedłem do twojego mieszkania okładałaś wieszak pięściami . - śmiałem się do rozpuku a ty  poczerwieniałaś . 

- Sorka za to , że musiałeś to wszystko ogarniać za mnie . Mam nadzieje , że nic głupiego nie zrobiłam ... - urwałaś po spojrzeniu na mój wyraz twarzy . Przestraszona odwróciłaś wzrok .- Co zrobiłam ? - stałaś odwrócona do mnie plecami.



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jutro część następna mam nadzieje , że to opowiadanie się wam choć trochę podoba . Zostawcie komentarz na ten temat . :) Narazisko robaczki :D :***

poniedziałek, 2 grudnia 2013

" Bum-hehszki " cz. 1 ( Tao )


   Hej wszystkim ten scenariusz został napisany z nudów mam nadzieję , że wam się spodoba :)

 

        

           Byłaś strasznie skacowana po wczorajszej imprezie . Wychodząc z pokoju widziałaś tęcze w lodówce a po blacie skakały smerfy . Nagle z szafy wyskoczyła twoja pandzia i zaczęła tańczyć .  Pisnęłaś zaskoczona myśląc nad tym , JAK TWOJA PANDZIA MOGŁA OŻYĆ ?!


 Z zamyśleń wyrwał cię telefon od mamy , nie wiele myślądc odebrałaś . 
- Co tam córciu ? 
- A nic mamusiu , w mojej kuchni tańczy panda , na blacie skaczą smerfy a w lodówce gotuje się tęcza . A u ciebie ? 
                                               - Córka ty coś piłaś ? Ćpałaś a może paliłaś ?!
- Nie tylko , - odpowiedziałaś oburzona - piłam , ćpałam mąkę i paliłam ! Też tańczyłam , macałam manekina , robiłam striptiz z pandzią i na koniec wyruchałam jednorożca . - Aaaaa przepraszam mamciu muszę kończyć bo mi slender ten gnój wparował po manekina a czym ja zaspokoję później pandzie , paa !-                                                        rozpaczona odłożyłaś słuchawkę .
                                    Rzuciłaś się na slendera i zaczęłaś okładać go pięściami .


* Tao *


        Wchodząc po schodach usłyszałem jakieś dziwne odgłosy . Poszedłem w tamtą stronę . To było mieszkanie mojej dobrej przyjaciółki , ____ . Bez zastanowienia otworzyłem drzwi , to co tam ujrzałem to był istny chaos . Przed moimi oczami mignął garnek , szybko spojrzałem w tamtą stronę . Myślałem , że mam jakieś zwidy , ____ okładała pięściami wieszak na kurtki . Nie wiele myślądc chwyciłem garnek i uderzyłem ją w łeb . Padła jak kłoda . Wziąłem ją na ręce i położyłem na kanapie w salonie .Przerażony stanem jej mieszkania zacząłem sprzątać . 



Takie jakieś krótkie gdy pisałam na telefonie wydawało się dłuższe . :P 
Jutro ukażę się część następna :D Papatki !!! 


niedziela, 1 grudnia 2013

Taemin - CO ZA DZIECIAK !! . ( Dla †Cross )

Hejkoo :P
Oto pierwszy scenariusz na pisany przez muaa :D Hehehe XD


                               


 †Cross mam nadzieje , że Tobie jak i reszcie się spodoba !



             Zmęczona po zajęciach na uniwersytecie i siłowni stoisz przed drzwiami do twojego mieszkania . Prawie zasypiasz na stojąco , wyciągasz kluczyk z kieszeni kurtki i celujesz do dziurki od drzwi . Udaje Ci się za piątym razem , nagle w kieszeni wibruje twój telefon  to Onew , odbierasz .

- _____ !! Ratuj . - krzyknął załamany .

- Onew co się stało ?

- Taemin się załamał , siedzi zamknięty w pokoju . Proszę pomóż , jesteś jedyną nadzieją ! ____ ~

- Czemu się załamał ? - dopytywałaś się a ręce miałaś jak z galarety .

- Nie wiem , podobno przeczytał jakąś bzdurę w necie . - strzeliłaś facepalma . " CO ZA DZIECIAK ! " pomyślałaś .

- Zaraz będę . - odpowiedziałaś zamykając drzwi na ten nieszczęsny klucz .

- Przyjechać po ciebie ?

- Nie , dam sobie radę . - skończyłaś rozmowę i wyleciałaś z bloku jak oparzona .

**********

          Pięć minut później wykopałaś drzwi do domu ślniących i nawet nie ściągając szpilek , pobiegłaś prosto do jego pokoju . Reszta stała jak wryta , odprowadzając cię wzrokiem dopóki nie zniknęłaś w pokoju . Zamknęłaś drzwi , oczywiście za nim weszłaś rozwaliłaś zamek i z mordem w oczach odwróciłaś się w jego stronę . Gdy tylko spojrzałaś na tą smutną , wystraszoną i zmartwioną mordkę cała złość prysła . Chłopak siedział zalany łzami opart o ścianę i tulił do siebie dużego miśka . Usiadłaś obok niego i uśmiechnęłaś się do niego delikatnie . 


- _____ co Ci się stało ? Wyglądasz jak po wojnie . - powiedział przejęty twoim wyglądem .

- To nic , a Tobie ? Czemu siedzisz zapłakany hymm ? - chłopak spuścił wzrok i zaczął bawić się uszkami miśka . "Słodki " pomyślałaś .

- Nie ważne ...

- Dla mnie jest ważne !!! - wybuchłaś . - Nie po to tutaj biegłam jak nie normalna przez pół miasta . - chłopak podskoczył i spojrzał na ciebie smutnawo .

- Po co to zrobiłaś ? - zapytał prawie bezgłośnie . Zabrałaś mu miśka z rąk , usiadłaś na kolanach i patrząc mu w oczy powiedziałaś .

- Dla Ciebie , martwię się o Ciebie ... - spuściłaś wzrok . - Wiem , że jesteś już dorosły ale czasem mam wrażenie , że masz 10 lat , przepraszam ... - przerwałaś i smutno na niego spojrzałaś . Przytulił się do ciebie .

-Dziękuję i przepraszam , że musisz się o mnie martwić , _____ . - mocno się w niego wtuliłaś i musnęłaś w policzek .

       Trochę zdziwiony odsunął się lekko od ciebie i spojrzał ci w oczy . W tej chwili stał się jakiś nerwowy zaczął błądzić wzrokiem , tak żeby nie spojrzeć ci w oczy . Złapałaś go za policzki i zmusiłaś do tego by spojrzał ci w oczy . Twój mózg się w tej chwili się wyłączył i cmoknęłaś go w usta wystraszona zabrałaś ręce i podniosłaś się by z niego zejść . Chłopak szybko zareagował i oplótł rękoma twoją talię , nie rozumiałaś jego zachowania . Przed chwilą był zdenerwowany a teraz chcę cię zatrzymać byś przy nim została . Spojrzałaś na niego pytająco .

- Gdzie idziesz ? - zapytał z uśmiechem i cmoknął cię w policzek , przyciągnął bliżej i mocniej objął wtulając się w twoją szyję . Zszokowana objęłaś go lekko smyrając paznokciami po szyi . Zachichotał i złożył na twojej szyi soczysty całus . Zarumieniłaś się , szybciej zabiło ci serce i delikatnie przejechałaś dłonią po jego placach .

        Nagle usłyszałaś jego pisk i zauważyłaś , że wskazuje palcem za jakiś punkt za tobą . Odwróciłaś głowę w tamtą stronę i zamarłaś . Twoje pięty były starte do tego stopnia , że krwawiły , no tak Taemin boi się widoku krwi , jedynym powodem tego , że nie czułaś bólu były paski nad piętami , które gdy siedziałaś przylepiły się do ran . Jak oparzony wstał i krzyknął , że leci po apteczkę a ty siedziałaś i głupio wpatrywałaś się w miejsce gdzie przed chwilką stał szatyn .





~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Mam nadzieję , że się wam podobało :D
Już niedługo pojawi się pierwszy prolog opowiadania na tym blogu , wena dopisuje :D
To tyle na dzisiaj , żegnam się moje robaczki ~~~~~~ :***